czwartek, 11 września 2014

10.

Hej kochane! Dziękuję Wam za zrozumienie pod wczorajszym postem. Dzisiaj od 8 do 16 20 siedziałam w szkole, co wykończyło mnie kompletnie. Humoru nie miałam najlepszego, więc postanowiłam kupić sobie coś na poprawę nastroju. Także po powrocie do domu nałożyłam na twarz maseczkę, pomalowałam paznokcie i z ciepłą kawą oglądałam film "Thinspiration". Przed chwilą skończyłam, moje policzki dalej mokre od łez, ale nareszcie czuję się trochę lepiej.
Jeżeli chodzi o HSGD, to wiadomo - wczoraj zawaliłam, więc postanowiłam, że dziś i jutro będę mieć limit z dnia 29 i 30, sobota i niedziela - 1000kcal, a od poniedziałku dzień 1 itd.
Dzisiaj:
-płatki z jogurtem naturalnym 200kcal
-kanapka z almette i liśćmi szpinaku 150kcal
-jabłko 70kcal
-2x kawa z mlekiem 60kcal
-jabłko pieczone z cynamonem i miodem 100kcal
-6 pierogów ze szpinakiem 270kcal
850/900
Przede mną jeszcze masa pracy na dzisiaj, ale dam sobie radę. Trzymajcie się!

2 komentarze:

  1. ten film ściągałąś czy jest na yt?

    OdpowiedzUsuń
  2. O, oglądałaś film :-) I jak wrażenia, oprócz łez na koniec?
    Czasami sobie marzę, że pierogi maja mało kcal :D Bardzo ładny, zdrowy bilans. Cieszę się, że nie zrobiłaś jakiejś głodówki dzisiaj!

    OdpowiedzUsuń