Hej! Właśnie wróciłam z obozu, za mną 27 godzin jazdy, więc nie czuję się za bardzo ogarnięta. Jednak prysznic trochę mi pomógł i postanowiłam napisać :)
Dzisiaj mija dokładnie piętnasty dzień, odkąd zaczęłam "dietę". Piszę w cudzysłowie, bo nie uważacie tego pewnie za nic wielkiego - nie jem słodyczy + limit 1000kcal. Co nie zmienia faktu, że jestem przeszczęśliwa, bo dziś z ciekawości weszłam na wagę (normalnie rano, dziś o 16 30), a tu 51,8kg!
Kolejne cele osiągnięte :*
bardzo zła była ta podroz ? bo mnie wlansie czeka identyczna w piatek, tez do wloch xd
OdpowiedzUsuńi super, ze waga spadla, mega gratuluje ;*
oby tak dalej, trzymaj sie kochana ;*
Jestem z Ciebie tak bardzo, bardzo dumna! Zazdroszczę,że masz taka wagę. Jesteś wspaniała! Motywujesz i to bardzo! Pomyśl też, że weszłaś w południe, a to zawsze większa niż z rana. Trzymam kciuki, powodzenia.:*
OdpowiedzUsuńGratuluję! Świetnie Ci poszło :) motywujesz, też już bym chciała tyle ważyć.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się lekko :*
No to super! tyle zrzuciłaś! <3
OdpowiedzUsuńja nigdzie na razie nie wyjeżdżam... :c
Witaj znów <3 Liczę, że jak odpoczniesz to powiesz coś więcej o tym jak było ;) Gratuluję utraty kilogramów, oby tak dalej ;*
OdpowiedzUsuń